poniedziałek, 6 maja 2013

dzień myśli braterskiej

Coś z niczego. Czyli jak uruchomić mój mózg do myślenia i projektowania. Mieliśmy kilka gazet, klej nożyczki. Naszym celem było przyozdobienie czyjegoś munduru na czasy Roberta Baden-Powell'a.



lepiej być ostrożnym i nie dawać twarzy. c:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz